Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego Chiny osiągnęły znaczącą nadwyżkę handlową mimo spadków w handlu z USA?
- Jakie zmiany zaszły w handlu zagranicznym Chin w kontekście wymiany z UE i ASEAN?
- Jakie nowe strategie adaptacyjne wdrażają chińscy eksporterzy w obliczu wysokich ceł amerykańskich?
- Jakie obawy wyraził prezydent Francji Emmanuel Macron w kontekście chińskiego eksportu do Europy?
Chiny wypracowały w ciągu pierwszych 11 miesięcy 2025 r. nadwyżkę handlową lekko przekraczającą poziom 1 bln USD. W listopadzie wyniosła ona blisko 112 mld USD. Chiński eksport wzrósł wówczas o 5,9 proc. rok do roku, podczas gdy analitycy średnio prognozowali jego zwyżkę o 3,8 proc. Miesiąc wcześniej eksport z Chin niespodziewanie spadł o 1,1 proc. Import powiększył się o 1,9 proc., a oczekiwano, że wzrośnie o 3 proc. Dużą nadwyżkę handlową zdołano więc wypracować pomimo tego, że Państwo Środka jest uwikłane w wojnę handlową z USA. Ów spór mocno złagodniał w ostatnich miesiącach (USA m.in. wycofały się z groźby dalszych podwyżek ceł, a Chiny wznowiły zakupy amerykańskich surowców rolnych), ale nadal mocno wpływa on na globalne łańcuchy dostaw.
Nacisk na Europę
Eksport do USA spadł w listopadzie o 28,6 proc., co oznacza ósmy z rzędu miesiąc dwucyfrowych spadków dostaw na największy rynek konsumencki świata – i to pomimo porozumienia, które pod koniec października w Korei Południowej zawarli chiński przywódca Xi Jinping i amerykański prezydent Donald Trump. Import z USA skurczył się natomiast o 19 proc. rok do roku. Według danych Peterson Institute for International Economics średnie cła na chińskie towary pozostają na poziomie około 47,5 proc., a średnie chińskie cła na towary amerykańskie wynoszą 32 proc.
– Pomimo rozejmu handlowego USA nadal nakładają na Chiny wyższe cła niż na wiele innych krajów. Jednakże chińscy eksporterzy najprawdopodobniej nadal korzystają ze swoich zakładów w krajach trzecich, by wysyłać towary do USA. To może stać się nową normą – twierdzi Gary Ng, ekonomista Natixis.