Nie ustrzelą 3 bilionów dolarów. Najgorszy rok dla fuzji i przejęć od dziesięciu lat

Instytucjom finansowym działającym w tej branży skrzydła podcięli bankowcy niechętnie pożyczający pieniądze na fuzje i przejęcia (M&A) oraz zawirowania geopolityczne.

W kończącym się roku wartość takich transakcji i im towarzyszących na świecie wyniosła 2,7 biliona dolarów, wynika z danych agencji Bloomberg.

To najniższy poziom od 2013 roku, kiedy po raz ostatni transakcje M&A nie osiągnęły 3 bln USA.

- Po prostu w tym roku było znacznie trudniej i często szukano usprawiedliwienia aby nie przeprowadzać takich transakcji. Ludzie nie są skłonni wznieść się ponad trudne problemy by je przeforsować - uważa Jay Hofmann, ekspert JP Morgan&Chase.

Jedną z kluczowych przeszkód w mijającym roku znowu była słabsza aktywność firm private equity. Na zakupy wydały one 36 proc. mniej pieniędzy niż rok wcześniej, gdyż nie były w stanie pozyskać finansowania bądź uzgodnić ceny ze sprzedającymi nawet oferując wysokie premie.

Wprawdzie udało się ogłosić kilka dużych transakcji, jak przejęcie przez KKR&Co Telecomu Italia za ponad 20 miliardów dolarów, czy zakup większościowego pakietu w firmie płatniczej Worldpay przez GTCR za 11,7 mld USD, wiele innych negocjacji utknęło w martwym punkcie.  

- Aktywność branży private equity znacząco się zwiększy, kiedy wyceny kupujących i sprzedających zbliżą się. To już zaczyna się dziać, ale potrzeba na to jeszcze około sześciu miesięcy - ocenia Majid Ishaq, ekspert Rothschild & Co.