Łączny wskaźnik PMI dla przemysłu i sektora usług strefy euro spadł z 47,2 pkt we wrześniu do 46,5 pkt w październiku, czyli do najniższego poziomu od 35 miesięcy. Każdy jego odczyt poniżej 50 pkt sugeruje recesję w obu sektorach. Słabo wypadł wstępny odczyt PMI dla przemysłu Eurolandu. Spadł z 43,4 pkt do 43 pkt, podczas gdy średnio prognozowano jego wzrost do 43,7 pkt. Wskaźnik dla sektora usług zniżkował natomiast z 48,7 pkt do 47,8 pkt, a oczekiwano, że pozostanie na wrześniowym poziomie.
– tak długo niemiecki indeks nastrojów konsumenckich GfK znajduje się na minusie. Dołek osiągnął w październiku 2022 r. na poziomie minus 42,5 pkt.
Dosyć słabe dane napłynęły również z dwóch największych gospodarek Eurolandu. PMI dla niemieckiego przemysłu wzrósł co prawda nieco bardziej, niż oczekiwano, z 39,6 pkt do 40,7 pkt, ale wskaźnik dla branży usługowej spadł „na recesyjne terytorium” z 50,3 pkt do 48 pkt. Negatywnie zaskoczył również indeks GfK mierzący nastroje konsumenckie w Niemczech. Spadł z minus 26,7 pkt w październiku do minus 28,1 pkt w odczycie na listopad, a spodziewano się wzrostu do minus 26,5 pkt. We Francji usługowy PMI wzrósł z 44,4 pkt do 46,1 pkt, podczas gdy średnio oczekiwano zwyżki tylko do 44,6 pkt. Wskaźnik dla przemysłu spadł jednak z 44,2 pkt do 42,6 pkt, a prognozowano jego wzrost do 44,8 pkt.
– Sytuacja w strefie euro była zła, a jeszcze się pogarsza. Przemysł doświadcza załamania koniunktury od szesnastu miesięcy, usługi od trzech, a oba główne indeksy PMI doświadczyły kolejnego spadku. Dodatkowo niemal wszystkie ich subindeksy konsekwentnie wskazują w dół. Ogólnie wskazuje to na kolejny słaby kwartał. Nie zaskoczyłoby nas, gdyby w drugiej połowie roku doszło do łagodnej recesji w strefie euro, podczas której PKB spadałby przez dwa kwartały – twierdzi Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Banku, czyli instytucji, która brała udział w tworzeniu najnowszych sondaży PMI.
Strefie euro udawało się jak dotąd w tym roku unikać recesji, ale doświadczała słabego wzrostu gospodarczego. Jej PKB wzrósł zarówno w pierwszym, jak i w drugim kwartale o 0,1 proc. kw./kw. po tym, jak w ostatnich trzech miesiącach 2022 r. skurczył się o 0,1 proc. Niemcy były natomiast w technicznej recesji na przełomie roku. Ich PKB spadł w czwartym kwartale 2022 r. o 0,4 proc., w pierwszych trzech miesiącach 2023 r. zmniejszył się o 0,1 proc., a w drugim kwartale wzrost był zerowy. Bundesbank ostrzegł, że trzeci kwartał najprawdopodobniej przyniesie skurczenie się gospodarki. Tymczasem gospodarka Francji powiększyła się w drugim kwartale o 0,5 proc., po wzroście w pierwszym o 0,1 proc. Mediana prognoz analityków zebranych przez Bloomberga wskazuje na wzrost PKB strefy euro w 2023 r. o 0,5 proc., Francji o 0,8 proc. i spadek PKB Niemiec o 0,4 proc.