Na nowojorskiej giełdzie NASDAQ zadebiutowała spółka Vinfast, czyli wietnamski producent samochodów elektrycznych. W trakcie debiutu wyceniono ją na 85 mld USD.

Stała się więcej warta niż na przykład koncerny: Stellanis (53 mld USD), Ford (48 mld USD) i General Motors (46 mld USD). Wietnamska spółka osiągnęła tak wysoką wycenę, mimo że w zeszłym roku poniosła 2,1 mld USD straty netto.

Właścicielem Vinfast jest Pham Nhat Vuong, najbogatszy obywatel Wietnamu i zarazem pierwszy dolarowy miliarder w tym kraju. Pham rozpoczynał karierę biznesową w Ukrainie, produkując kluski do „chińskich zupek”. (Sprzedał później swój pierwszy biznes koncernowi Nestlé). W dniu debiutu Vinfast, jego majątek powiększył się o 39 mld USD, do 44,3 mld USD (według zestawienia miliarderów Bloomberga). Wciąż on kontroluje 99 proc. tej spółki. To, że na rynek trafiła bardzo ograniczona liczba akcji Vinfast, przyczyniło się do tego, że oferta publiczna cieszyła się dużym powodzeniem wśród inwestorów. Firma Vinfast przyciągnęła wcześniej ich uwagę, ogłaszając w zeszłym miesiącu plany budowy fabryki w Karolinie Północnej mającej wypuszczać na rynek 150 tys. aut rocznie. HK