Inwestorzy odwrócą się od Izraela?

Choć szekel i akcje z giełdy w Tel Awiwie odrabiały w środę straty, to przedłużający się konflikt wokół zmian w sądownictwie może długo ciążyć izraelskim aktywom.

Publikacja: 26.07.2023 15:09

Inwestorzy odwrócą się od Izraela?

Foto: Menahem KAHANA

Izraelskie aktywa w środę częściowo odrabiały straty po silnej przecenie z wtorku. TA-35, czyli indeks giełdy w Tel Awiwie, rósł po południu o blisko 2 proc., po tym jak dzień wcześniej stracił 3 proc. 

Szekel zyskiwał po południu 0,3 proc. wobec dolara (notowania wynosiły 3,69 szekli za 1 dol.), ale był i tak słabszy o ponad 2 proc. niż pod koniec zeszłego tygodnia. Od początku roku stracił ponad 5 proc. wobec dolara. W czerwcu notowania szekla dochodziły do 3,755 za 1 dol. Izraelska waluta była wówczas najsłabsza od marca 2020 r. I znowu niewiele jej do takiego poziomu brakuje.

Przyczyną przeceny izraelskich aktywów jest ostry konflikt polityczny pomiędzy prawicowym rządem Binjamina Netanjahu a opozycją, dotyczący głównie wdrażanych przez rząd zmian w sądownictwie.

  Agencja ratingowa Moody's    wydała komunikat mówiący, że wprowadzane przez rząd zmiany w systemie sprawiedliwości (m.in. osłabiające pozycję Sądu Najwyższego) i towarzyszący im konflikt społeczny mogą przynieść negatywne skutki dla gospodarki i bezpieczeństwa Izraela. "Wierzymy w to, że daleko idąca natura propozycji rządowych może realnie osłabić niezależność sądownictwa i osłabić system kontroli wzajemnej różnych gałęzi władz. (...) Działania władzy wykonawczej i ustawodawczej stały się mniej przewidywalne, co może tworzyć zwiększone ryzyko dla stabilności gospodarczej i społecznej" - napisali analitycy Moody's. W kwietniu ta agencja obcięła perpsektywę ratingu Izraela z "pozytywnej" do "stabilnej'.

  "Gospodarka Izraela jest oparta na solidnych fundamentach i będzie nadal rosła przy doświadczonym przywództwie, które promuje rozsądną politykę ekonomiczną" - odpowiedzieli na ten komunikat premier Netanjahu i minister finansów Bezalel Smotricz.

  Uspokajenie inwestorów może okazać się jednak trudne. Wśród zaniepokojonych sytuacją w Izraelu znalazł się m.in. bank Morgan Stanley, który wycofał rekomendację "kupuj" dla izraelskich obligacji rządowych. "Ostatnie wydarzenia wskazują na przedłużającą się niepewność, tworzącą potencjał do wzrostu premii za ryzyko, który doprowadzi do osłabienia waluty i wzrostu kosztów finansowania' - piszą analitycy Morgan Stanley.

  Ogólnie wśród analityków przeważa obecnie pesymizm, co do perspektyw dla rynku izraelskiego. Widzą oni ryzyko przedłużającego się kryzysu politycznego.

   - Myślę, że mamy tam teraz do czynienia z fundamentalną zmianą w kwestii kontroli prawnej. Na nastroje inwestorów będzie wpływało to mocno negatywnie, gdyż widzą oni w tym pierwszy krok ku totalnej zmianie izraelskiego systemu prwnego. Spodziewam się więc, że wyprzedaż będzie kontynuowana, a demonstracje będą się zaostrzać - twierdzi  Saed Abukarsh, główny zarządzający w dubajskim funduszu Ark Capital Management.

  - Netanjahu przeciąga proces zmian, więc napięcia polityczne powinny się jeszcze zaostrzyć. Pojawią się znaczące koszty gospodarcze, gdy protesty będą się przeciągać - ocenia Win Thin, dyrektor ds. strategii rynków walutowych w Brown Brothers Harriman.

Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?