Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dane o niemieckich zamówieniach przemysłowych za sierpień były dużo gorsze od prognoz. Spodziewano się bowiem średnio spadku o 0,8 proc., po zwyżce o 1,9 proc. w lipcu. Licząc rok do roku, zamówienia zmniejszyły się o 4,1 proc.
„Przedsiębiorstwa wciąż mają problem ze skompletowaniem zamówień, gdyż łańcuchy dostaw zostały przerwane z powodu wojny w Ukrainie i wciąż też utrzymują się zaburzenia wywołane przez kryzys związany z Covid-19” – piszą analitycy Destatis, czyli niemieckiego federalnego biura statystycznego. Widać też jednak wyraźny spadek popytu na niemieckie produkty zarówno w kraju, jak i na rynkach eksportowych. Krajowe zamówienia złożone w niemieckich fabrykach spadły w sierpniu o 3,4 proc., a te pochodzące ze strefy euro zmniejszyły się o 3,8 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział wprowadzenie 50 proc. cła na miedź. Cena surowca na rynku amerykańskim sięgnęła więc rekordowo wysokiego poziomu.
Biały Dom zagroził m.in. Japonii oraz Korei Południowej wysokimi cłami. Rynek nie zwrócił jednak na to uwagi, gdyż spodziewa się, że i tak Trump za jakiś czas złagodzi swoje stanowisko.
Małe alpejskie księstwo, będące centrum bankowości oraz rajem podatkowym, zmaga się z powodu sankcji z problemem trustów „zombie”.
Prezydent USA Donald Trump ujawnił listy do kilkunastu państw zapowiadające, z jakimi cłami muszą się one zmierzyć od 1 sierpnia. Stawka 25 proc. grozi Japonii i Korei Południowej, ale rynek się tego nie przestraszył.
Waszyngtońska administracja przesunęła termin podwyżek ceł z 9 lipca na 1 sierpnia. Niepewność związana z polityką handlową może więc utrzymać się dłużej.
JP Morgan przewiduje 4000 USD za uncję kruszcu do połowy 2026 roku, podczas gdy Citi prognozuje... spadki poniżej 3000 USD. Rynek dzielą różnice w interpretacji zachowań ETF-ów, zakupów banków centralnych i globalnych reform.