Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Łączna liczba barów w Anglii i Walii skurczyła się w dekadę o 7 tys. do mniej niż 40 tys. – wynika z badania Altus Group. Jak podkreślili eksperci, lokale, w których wcześniej były puby, przekształcono na pomieszczenia biurowe bądź zburzono.
Pogarszająca się sytuacja na rynku jest efektem pandemii, ponieważ ta znacząco ograniczyła możliwości grupowych spotkań. Poturbowana branża musi zmierzyć się teraz z kolejnym czynnikiem – rosnącymi kosztami utrzymania. – Bary wykazały się relatywną siłą w czasie pandemii, teraz jednak muszą stawić czoła presji inflacji, rosnącym kosztom energii oraz podwyższonym podatkom – wyjaśnił Robert Hayton, prezes Altus Group w Wielkiej Brytanii.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”