Ma to przekonać inwestorów, że Japonia poradzi sobie z największym na świecie długiem publicznym. Wczoraj obligacje lekko zdrożały.
Roczne wydatki będą okrojone o 71 bln jenów (781 mld USD) przez najbliższe trzy lata, a zmiany w podatkach mają być ujawnione „wkrótce” – poinformował rząd w przedstawionym wczoraj planie strategii finansowej. Przed tygodniem premier Kan mówił, że rząd rozważa podniesienie 5-proc. podatku od sprzedaży.
Rentowność 10-letnich obligacji rządowych spadła wczoraj o 3 pkt bazowe, do 1,19 proc., po rządowym oświadczeniu, mimo że agencje ratingowe Fitch i Standard & Poor’s wytknęły rządowi brak w planie szczegółów na temat sposobów osiągnięcia zamierzonych celów.
Na bardziej precyzyjny program nie ma jednak co liczyć w najbliższych tygodniach, bo Kan objął swoje stanowisko na początku czerwca, a izba wyższa parlamentu ma dopiero 11 lipca rozpatrywać zatwierdzenie tego wyboru. Prawie połowa ankietowanych przez gazetę „Yomiuri” poparła podniesienie podatku od sprzedaży do 10 proc. Japoński rząd podniósł wczoraj prognozę wzrostu gospodarczego w bieżącym roku finansowym do 2,6 proc. z 1,4 proc. Byłby to najszybszy rozwój tego kraju od 10 lat.