To pięciokrotnie więcej niż w 2005 r., który w okresie z dostępnymi porównywalnymi danymi był pod tym względem rekordowy. – Chiny kupują więcej japońskich papierów przypuszczalnie dlatego, że w związku z kryzysem fiskalnym w strefie euro sprzedały część europejskich papierów – tłumaczy Liu Yuhui, ekonomista z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych.

Tezę tę potwierdza także to, że od marca Pekin, którego rezerwy walutowe są największe na świecie (niemal 2,5 bln USD), dokupuje także obligacji amerykańskich.