Wyższe od przewidywań sprzed dwóch miesięcy ma być natomiast bezrobocie. Wyniesie ono w czwartym kwartale od 8,6 proc. do 8,9 proc. Wcześniej Fed mówił o stopie bezrobocia wynoszącej od 8,4 proc. do 8,7 proc. W maju wyniosła 9,1 proc., więc jej spadek będzie w nadchodzących miesiącach niewielki. W zeszłym tygodniu liczba Amerykanów składających wstępne wnioski o zasiłki dla bezrobotnych wzrosła o 9 tys. do 429 tys., podczas gdy ekonomiści spodziewali się jej spadku do 415 tys.
Ben Bernanke nie wykluczył, że Rezerwa Federalna przystąpi do trzeciej rundy ilościowego rozluźniania polityki monetarnej (QE3), jeśli ożywienie gospodarcze mocno zwolni. Stwierdził jednak, że rozpoczęcie QE3 jest obecnie bardzo?mało prawdopodobne. Jego słowa przyczyniły się do wczorajszego umocnienia dolara.
Tymczasem zdaniem analityków BNP?Paribas, kryzys w strefie euro oraz spowolnienie gospodarcze w USA i Europie Zachodniej sprawią, że do czerwca 2012 r. paneuropejski indeks Stoxx Europe 50 straci 7 proc., a nowojorski indeks S&P 500 spadnie o 11 proc. Nie wykluczają oni jednak, że w drugiej połowie 2011 r. dojdzie do przejściowej poprawy sytuacji na giełdach, m.in. w związku z pomocą dla Grecji. Stoxx Europe 50 może więc zyskać do końca 2011 r. 7,3 proc., a S&P 500 8,8 proc. – wyliczyli.
[ramka]
[b]Złoty rekordowo słaby do franka[/b]
Frank szwajcarski był w czwartek rekordowo drogi wobec polskiej waluty. Płacono za niego po południu nawet 3,3908 zł, czyli nawet więcej niż w pierwszym kwartale 2009 r. Wraz ze złotym zniżkowały również inne waluty naszego regionu. Rekord słabości wobec franka ustanowił również węgierski forint. – Wiele wskazuje, że złoty oraz inne waluty waszego regionu mogą się w nadchodzących dniach jeszcze bardziej osłabić. Niepewność co do losu Grecji sprawia, że inwestorzy szukają bezpiecznego schronienia. Frank jest silny nie tylko wobec złotego, ale również wielu innych walut – np. euro, więc nie ma się co dziwić osłabieniu polskiego pieniądza – mówi „Parkietowi” Nigel Rendell, strateg ds. rynków wschodzących w Royal Bank of Canada.Jego zdaniem jednak w długim terminie złoty będzie zyskiwał m.in. ze względu na podwyżki stóp procentowych NBP oraz na stosunkowo dobrą kondycję polskiej gospodarki. [/ramka]