Do pierwszej trafią m.in. czekolady i ciastka, a w drugiej znajdą się marki serów, kawy czy soków.
Po tej informacji akcje Krafta drożały wczoraj o 6 proc., choć wpływ na kurs miały też dobre wyniki finansowe. W II kwartale firma miała 62 centy zysku na akcję, o 4 centy więcej, niż oczekiwali analitycy, a także o 13 proc., do 13,9 mld USD, zwiększyła przychody.
Kraft uzasadnia potrzebę powołania dwóch osobnych spółek różnicami w strategiach, możliwościach rozwoju i zasięgu działalności swoich poszczególnych marek. Do pierwszej, przekąskowej spółki, o rocznych przychodach 32 mld USD i działalności skoncentrowanej na rynkach wschodzących, trafią m.in. takie produkty, jak ciasteczka Oreo i Lu, czekolady Milka czy gumy do żucia. Znajdzie się w niej też brytyjski producent słodyczy Cadbury, którego Kraft przejął w 2010 r. za 11,9 mld funtów. Drugi z biznesów o przychodach 16 mld USD obejmie m.in. serki Philadelphia, kawę Maxwell House i soki Capri Sun. Jego głównym polem działania będą USA.
Dokonanie podziału ma być korzystne dla inwestorów, bo będą mogli wybrać, w który biznes chcą inwestować (obie spółki będą notowane na giełdzie). Nawiązuje też do ruchów konkurencji – na wyodrębnienie osobnych spółek zdecydowały się ostatnio także inne firmy spożywcze z USA, jak Fortune Brands i Sara Lee.