W przesłanym komunikacie agencja zwraca jednak uwagę, że tocząca się dyskusja w Waszyngtonie pozostawia nadzieje na wypracowanie porozumienia dla dalszych cięć w wydatkach fiskalnych. Zadłużenie Ameryki jest obecnie, zdaniem agencji ratingowych, głównym powodem do obaw o przyszłość gospodarki USA.
- Nasza ocena na poziomie Aaa pozostaje niezmieniona, ale będziemy się bacznie przyglądać w oczekiwaniu na kolejne projekty reform, które doprowadzą do zmniejszenia wartości długu publicznego w stosunku do PKB – poinformował w komunikacie Steven Hess, analityk agencji Moody's. – Porozumienie wypracowane w zeszłym tygodniu wyraźnie pokazało, że wypracowanie zgody co do formy cięć nie będzie proste, ale również, że nie jest niemożliwe – dodaje.
- W długim okresie ocena USA pozostanie zagrożona. Wszystko uzależnione jest jednak od tego czy Waszyngton będzie w stanie przepchnąć reformy zapobiegające dalszemu zadłużaniu. Na dzień dzisiejszy nie jest to pewne i nie będziemy podejmować pochopnych kroków – tłumaczy Hess.
Komunikat Moody's jest odpowiedzią na obniżenie ratingu przez jednego z głównych konkurentów agencji Standard & Poor's. Późnym wieczorem w piątek obcięli oni swoją ocenę USA o 1 stopień z najwyższego AAA do AA+ z perspektywą negatywną.