Po raz ostatni papiery popularnych "Kogutów" mają być dostępne w giełdowym obrocie najprawdopodobniej 13 stycznia 2012 r. Tottenham chce, by klub ponownie znalazł się w rękach prywatnych inwestorów. Zdaniem prezesa Hotspur, Daniela Levy'ego, ten ruch ma umożliwić pozyskanie funduszy na rozbudowę stadionu. – Zwiększenie pojemności stadionu to kluczowy czynnik dla zapewnienia dalszego rozwoju klubu – powiedział Levy.
Decyzja Tottenhamu jest spowodowana m.in. faktem, że klub nie mógłby na stałe wprowadzić się na stadion budowany z okazji przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Stadion olimpijski ma bowiem pozostać obiektem publicznym, a zespoły będą mogły go jedynie wynajmować. "Koguty" odrzuciły taką możliwość, z uwagi na fakt, że po Igrzyskach zostanie tam zachowana bieżnia lekkoatletyczna, co sprawi, że trybuny będą zbyt oddalone od murawy boiska.
Tottenham ogłosił również, że m.in. dzięki udziałowi po raz pierwszy w swojej historii w rozgrywkach piłkarskiej Ligi Mistrzów, w roku finansowym zakończonym 30 czerwca b.r., "Koguty" zarobiły 402 tys. funtów. W ubiegłym roku strata klubu wyniosła aż 6,5 mln funtów.