Zwycięstwo odniósł inwestor Daniel Loeb, który uważa, że sposób zarządzania spółką musi się zmienić. Tymczasowym szefem spółki został Ross Levinsohn, szef pionu mediów globalnych Yahoo!. Kierowanie radą nadzorczą powierzono Fredowi Amoroso.
Thomson, prezesem Yahoo! został w styczniu tego roku. Miał postawić na nogi firmę, która traci dystans do Google i Facebooka, ale mu się to nie udało. Od końca 2005 r. kapitalizacja Yahoo! zmniejszyła się o ponad połowę.
- Firma znowu zaczyna od zera – uważa Ben Schachter, analityk Macquarie Capital. Jego rekomendacja dla akcji Yahoo! jest neutralna. Jego zdaniem Yahoo! jest „uszkodzoną firmą" działającą w biznesie, który zmienia się niewiarygodnie szybko. Thomson był trzecim szefem, który kierował Yahoo! w ostatnich trzech latach. Wbrew naciskom nie skorygował błędnej informacji podanej przez firmę nadzorowi rynku z której wynikało, że ukończył studia informatyczne w Stonehill College. Z informacji przekazywanych nadzorowi rynku przez Ebay Inc., gdzie Thomson pracował poprzednio wynika, że jest on absolwentem księgowości uczelni w Easton w stanie Massachusetts.
Największą presję na zmianę na stanowisku szefa firmy wywierał fundusz Third Point, właściciel 5,8 –proc. pakietu akcji portalu. Twierdził, że Yahoo! jest jedną z najgorzej zarządzanych firm w branży. M.in. zarzucał Thmpsonowi, że zdecydował się na redukcję zatrudnienia o 2 tysiące etatów zanim opracował całościową strategię zmian.