Zarzuca jej, że zbyt mało stymuluje gospodarkę. Zdaniem Krugmana deficyt budżetowy nie jest obecnie pierwszoplanowym problemem, jest nim tempo wzrostu gospodarczego. Najnowszy pomysł Krugmana na pobudzenie gospodarki jest dosyć zaskakujący, ale trudno odmówić mu logiki. Noblista zażartował, że naukowcy powinni oszukać rząd, mówiąc mu o zbliżającej się inwazji obcych na Ziemię.

– Gdybyśmy nagle odkryli, że chcą nas najechać kosmici i zaczęlibyśmy się zbroić, by temu przeciwdziałać, a inflacja i deficyt budżetowy zeszłyby na drugi plan, kryzys skończyłby się w ciągu  18?miesięcy. A gdybyśmy nagle „przypadkiem" odkryli, że nie ma żadnych kosmitów, to byłoby jeszcze lepiej – stwierdził Krugman w programie Fareeda Zakarii „GPS" w telewizji CNN. Towarzyszący mu w studiu rynkowy guru Marc Faber spytał: „Rozumiem, że potrzebujemy nowego Orsona Wellsa?" (czyli człowieka, którego audycja radiowa o ataku kosmitów na Ziemię wywołała w 1938 r. panikę). Krugman przypomniał, że w jednym z odcinków „Strefy mroku" naukowcy wymyślili kosmiczne zagrożenie, by doprowadzić do pokoju na ziemi i teraz można to powtórzyć.