Władze miejskie Leicester to pierwszy inwestor, który zdecydował się na wycofanie depozytów z niesławnego banku. Analitycy spodziewają się, że to dopiero początek akcji protestacyjnych tego typu.
- Współpraca z bankiem, którego pracownicy są zamieszani w skandal związany z manipulowaniem LIBOR , jest bardzo „niekomfortowa" - uważa Rory Palmer zastępca burmistrza Leicester. - Jesteśmy oburzeni postępowaniem banku i nie chcemy powierzać im naszych pieniędzy. Mieszkańcy naszego miasta są również są niezadowoleni z postępowania pracowników banku i dlatego zamierzamy zakończyć współpracę z Barclays – powiedział Plamer.
Dodał, że wycofanie funduszy z banku zajmie radzie miasta kilka tygodni. Pieniądze przekazane zostaną do innych banków. - Naszym obowiązkiem jest odpowiedzialność przy inwestowaniu pieniędzmi podatników, ciąży na nas również odpowiedzialność moralna - zapewnił.
Znalezienie odpowiedniego banku nie będzie łatwym zadanie, ponieważ podejrzewa się, że również i inne banki zamieszane są manipulowanie stopami LIBOR. Pod lupę wzięto banki po obu stronach Atlantyku, wśród nich są Citigroup, JPMorgan Chase, HSBC oraz Deutsche Bank.
Mimo, że szef Barclays zrezygnował ze stanowiska, bank będzie z mozołem odbudowywał swoją reputację. Przeciwko bankowi protestuje grupa Move Your Money UK, która nawołuje aby klienci wycofywali swoje oszczędności z tego banku.