Na pytanie, który rynek w przyszłym roku rokuje najlepiej, ósmy kwartał pod rząd wygrywają Stany Zjednoczone. Na drugim miejscu znalazły się Chiny, które we wrześniowym sondażu zajęły czwarte miejsce. Najgorzej pod względem oczekiwanych stóp zwrotu wypada Unia Europejska, głównie z powodu kryzysu zadłużeniowego w strefie euro.
- Globalna gospodarka poprawia się, odżywa i odzyskuje zdrowie dzięki Stanom Zjednoczonym i rynkom wschodzącym – ocenia Andrea Guzzi, uczestnik ankiety Bloomberga, który jest wiceszefem Investmentstiftung fuer Personalvorsorge, firmy zarządzającej pieniędzmi szwajcarskich funduszy emerytalnych. Jego zdaniem coraz więcej ludzi bogaci się i ubywa biednych.
Z ankiety przeprowadzonej 27 listopada wynika, że więcej niż jeden na trzech jej uczestników uważa, że w przyszłym roku najwięcej będzie można zarobić na akcjach, a na drugim miejscu znalazły się nieruchomości. Najgorzej będzie z obligacjami.
Amerykańska Rezerwa Federalna, według oczekiwań uczestników Bloomberg Global Poll, powinna wspierać rynek papierów dłużnych poprzez bezpośredni ich zakup. Aż do 2014 bank centralny USA będzie, w ich przekonaniu, kupował instrumenty powiązane z rynkiem nieruchomości.
- Polityka monetarna Fedu jest klarowna – wskazuje Gala Prada, z barcelońskiej firmy ubezpieczeniowej Fiatc Mutua de Seguros y Reaseguros. Jeśli kondycja gospodarki nie poprawi się będzie czwarta runda luzowania, QE4, czyli dalsze zakupy aktywów.