W swoim dzisiejszym wystąpieniu przed senacką komisją Ben Bernanke zaznaczył także, że prowadzona przez niego instytucja w pełni zdaje sobie sprawę z potencjalnego ryzyka związanego z niekonwencjonalnymi metodami wspierania gospodarki. Tłumaczył, że te zagrożenia nie są obecnie realne, a bank ma wszelkie niezbędne narzędzia, by w momencie, kiedy nastąpi taka potrzeba, łagodnie zaprzestać swoich działań.
- Obecnie nie sądzimy, żeby potencjalny koszt związany ze zwiększeniem apetytu na ryzyko na części rynków finansowych przeważał nad korzyściami wynikłymi z wsparcia ożywienia gospodarczego i tworzenia miejsc pracy - powiedział Bernanke.
Podczas przesłuchania Ben Bernanke wezwał także polityków, by zawarli porozumienie w sprawie sposobu uniknięcia drastycznych cięć budżetowych, które w innym wypadku wejdą w życie w piątek, a które wraz z niedawnymi podwyżkami podatków zagrażają ożywieniu gospodarczemu.