Akcje spadają? I co, mam popełnić samobójstwo?

Prezes szwajcarskiego koncernu produkującego kultowe zegarki Nick Hayek, stwierdził, że fakt iż teraz akcje Swatcha spadają nie martwi go zbytnio, jest też pewny, że wkrótce to się zmieni, z uwagi na wzrost sprzedaży w Chinach

Akcje Swatch spadły  od maja o 12 proc. – Nie przejmuję się tym, na giełdzie akcje jednego dnia spadają, innego rosną. Dla mnie giełda to rynek dla spekulantów – powiedział w rozmowie z portalem cnbc prezes koncernu.  Nick Hayek stwierdzi też, że w związki ze spadkiem notowań koncernu nie zamierza popełnić samobójstwa, zwłaszcza kiedy koncern, któremu szefuje zanotował 6,1 proc. wzrost zysku w pierwszym kwartale tego roku

Zysk netto Swatch Group w I półroczu wyniósł 768 mln franków szwajcarskich, podczas gdy ekonomiści przepytani przez agencję Reutersa oczekiwali  728 mln franków. Hayek uważa, że akcje koncernu będą rosły. – Znam rynki, znamy naszych konsumentów i ich zachowania, dostajemy sygnały z naszych sklepów, a nie są to złe informacje . Drugie półrocze będzie lepsze od pierwszego – zapewnił.

Sprzedaż firmy w pierwszym półroczu tego roku wzrosła o 8,7 proc. do 4,18 mld franków.

Dziś akcje firmy rosły na giełdzie w  Zurichu o 3,6 proc.