Lepszy od oczekiwań wynik netto to efekt poprawy jakości portfela kredytowego banku: wartość rezerw na złe kredyty utworzonych w III kwartale spadła do 1,69 mld z 4,12 mld dolarów rok wcześniej. Jednak pogorszyły się rezultaty w trzech z pięciu podstawkowych segmentów jego działalności: konsumenckich nieruchomości, bankowości handlowej i inwestycyjnej oraz w obrocie instrumentami finansowymi. W tym ostatnim przypadku wzrosły dochody z handlu akcjami, jednak nie na tyle, by zrównoważyć spadek obrotów na obligacjach.
W efekcie przychody skurczyły się o 1,5 proc., licząc rok do roku, do 22,19 mld dolarów.
Na początku środowej sesji w Nowym Jorku akcje Bank of America drożały o 1,7 proc., do 14,48 dolarów. Od początku roku ich kurs wzrósł o blisko jedną czwartą, czyniąc bank jednym z głównych beneficjentów tegorocznej hossy za Oceanem.