Dla rządu w Berlinie to kolejny argument wobec partnerów ze strefy euro, by brali przykład z ich oszczędnościowej polityki, zamiast forsować pomysły na stymulowanie wzrostu gospodarczego pożyczkami lub drukowaniem pieniędzy przez bank centralny.
Berlin zamierzał osiągnąć tzw. schwarze Null, czyli zerowy deficyt, w tym roku, ale silny wzrost wpływów z podatków i mniejsze koszty obsługi zadłużenia spowodowane rekordowo niskimi stopami procentowymi pozwoliły zrealizować ten cel rok wcześniej – poinformowało Ministerstwo Finansów. Poprzednio Niemcy (wtedy Zachodnie) miały zrównoważony budżet w 1969 r.
Rząd kanclerz Angeli Merkel odrzuca apele partnerów ze strefy euro, zwłaszcza Francji i Włoch, a także organizacji międzynarodowych, takich jak MFW i OECD, by przeznaczyć część zwiększonych wpływów z podatków na finansowanie promujących wzrost inwestycji publicznych. Wyjątkowo niska inflacja utrudnia zadłużonym krajom zmniejszenie długu.