Na elektroniczne platformy przypada 53,2 proc. handlu walutami. To pierwszy tak dobry wynik od 1976 r., kiedy Euromoney zaczęło przeprowadzać na ten temat sondaże.
Mimo to na czele rankingu drugi rok z rzędu pozostaje amerykański gigant Citigroup Inc. Udział banku w transakcjach na rynku walutowym szacowany jest na 16,11 proc., natomiast drugi w rankingu to Deutsche Bank , na którego przypada 14,54 proc. Trzeci w kolejności to Barclays Plc, na którego przypadło 8,11 proc.
Elektroniczne platformy są szybszą i tańszą alternatywą dla banków, zdobywają też rzesze klientów po skandalach związanych z oskarżeniami o manipulowanie rynkiem w jakie zamieszkane były banki.
- Będziemy świadkami stopniowej dominacji rynków elektronicznych - powiedział Bloombergowi Javier Paz, analityk Aite Group LLC.
Banki nie chcąc zostać w tyle same organizują handel elektroniczny. - Byliśmy jednym z pierwszych banków, jakie zaproponowały klientom elektroniczną platformę do handlu foreksowego - powiedział Ahmet Arinc z Deutsche Bank.