Torebka Birkin, której cena może sięgnąć nawet 40 tys. funtów, produkowana jest ze skóry krokodyla, co wywołuje protesty aktywistów z ruchu obrony praw zwierząt.
Pani Birkin opublikowała oświadczenie, które głosi: „Zaalarmowana wiadomościami o okrutnych praktykach stosowanych podczas rzezi krokodyli dokonywanych, by wyprodukować torebki Hermesa noszące moje nazwisko, poprosiłam Hermesa, by nie używał tego nazwiska, dopóki krokodyle nie będą traktowane zgodnie z normami prawa międzynarodowego". Jedna z grup obrońców praw zwierząt opublikowała ostatnio video, na którym pokazano okrutne mordowanie krokodyli na jednej z farm w Teksasie, a jej pracownicy twierdzili, że są dostawcami Hermesa. Hermes temu zaprzeczył, dodając, że też jest zszokowany nagraniem.