To pierwszy ich wzrost od ponad roku - mówią wyliczenia agencji Reuters oparte na oficjalnych chińskich statystykach.To może wskazywać, że na rynku wreszcie zaczęło się stabilne odbicie.
Sektor nieruchomości odpowiada za 15 proc. chińskiego PKB i jest uznawany za ważny barometr kondycji gospodarczej ChRL. Przecena na tym rynku była w zeszłym roku zbiegła się z poważnym spowolnieniem gospodarczym i skłoniła wielu drobnych inwestorów do lokowania pieniędzy na giełdzie, co przyczyniło się do nadmuchania potężnej bańki, która pękła w czerwcu 2015 r. - Wygląda na to, że w 2016 r. będzie kontynuowane solidne ożywienie - ocenia Wee Liat Lee, szef działu analiz rynku nieruchomości regionu Azji i Pacyfiku w BNP Paribas.