Techniczne reakcje indeksów na triumf Trumpa

Przyglądamy się wykresom głównych indeksów giełdowych. Który rynek zareagował najbardziej? Jak zmienił się układ kresek i jakie mogą być tego konsekwencje?

Aktualizacja: 06.02.2017 13:42 Publikacja: 09.11.2016 14:00

Techniczne reakcje indeksów na triumf Trumpa

Foto: AFP

Najboleśniej wygraną kandydata Republikanów odczuł rynek japoński. Indeks Nikkei225 spadł o 5,4 proc. (najgorsza sesja od 24 czerwca tego roku) i długą czarną świecą wybił się z kanału wzrostowego. Po drodze pękło kilka krótkoterminowych wsparć, a położenie ceny minimalnej względem ceny zamknięcia sugeruje, że siła popyta była podczas dzisiejszej sesji znikoma. Najbliższy cel niedźwiedzi to 16 000 pkt, a następnie dołki z połowy roku w okolicy 15 000 pkt.

Wśród indeksów europejskich najsłabiej radzi sobie dziś hiszpański IBEX35. O godzinie 13.00 notowania wskaźnika spadały o 2,8 proc. do 8686 pkt. Warto jednak zauważyć, że na starcie indeks spadał aż do 8589 pkt, ale zdołał się odbić. Silne, długoterminowe wsparcie w okolicy 8600 pkt okazuje się jak na razie skuteczne. Oscylator RSI dotarł do pułapu 40 pkt, z którego lubił się w ostatnich miesiącach odbijać, więc niewykluczone, że byki zdołają jeszcze podnieść notowania. Najbliższym wsparciem pozostaje 8600 pkt, a oporem jest 9360-9150 pkt.

Dużą luką spadkową rozpoczął dzisiejszą sesję również Niemiecki DAX. Indeks, podobnie jak hiszpański IBEX35, wystartował z poziomu ważnego wsparcia w strefie 10 200 – 10 100 pkt. Co istotne – już w ciągu dwóch pierwszych godzin handlu DAX domknął lukę z otwarcia, rosnąc w porywach do 10 448 pkt. O godz. 13.15 notowania indeksy spadały 1,2 proc. do 10 357 pkt, co nie jest dramatycznym wynikiem, zwłaszcza w obliczu wydarzeń zza oceanu.

Nasz rodzimy WIG wygląda na europejskim tle całkiem nieźle. Notowania zaczęły się od luki spadkowej (start z poziomu 47 208 pkt), ale już o 13.15 indeks znajdował się na poziomie 47 687 pkt, tracąc względem wtorkowego zamknięcia tylko 0,9 proc. Patrząc na wykres z nieco szerszej perspektywy można zauważyć, że dzisiejszy ruch wpisuje się w wahania w obrębie średnioterminowej konsolidacji (dolna granica: 47 000 pkt, górna: 49 000 pkt). Wyjście notowań nad 48 000 pkt zaneguje negatywną wymowę porannej zniżki.

Na zielono wyraźnie świeci dziś tylko rosyjski RTS. Sesja zaczęła się wprawdzie od spadku indeksu o 1,3 proc., ale po południu wskaźnik rósł już o 1,8 proc. do 990 pkt. Wsparcie w okolicy 970 pkt zadziałało i notowania zmierzają do szczytu powolnego trendu wzrostowego 1018 pkt. Dzisiejsza biała świeca dobrze wpisuje się w scenariusz zakończenie trwającej do miesiąca korekty spadkowej.

Podsumowując – najgorzej od strony technicznej wygląda sytuacja rynku japońskiego. Na Starym Kontynencie spadki wywołane wynikiem wyborów w USA zostały, przynajmniej na razie, zatrzymane przez techniczne bariery. Skala dzisiejszych wyprzedaży na Starym Kontynencie nie nosi znamion szoku, jak miało to miejsce po ogłoszeniu wyników referendum w sprawie Brexitu. Kuszące jest użycie stwierdzenia "nie taki Trump straszny...", ale myślę, że z takimi ocenami trzeba się wstrzymać. Na poznanie prawdziwego oblicza nowego gospodarza Białego Domu przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi