Zatrudnienie zwiększyło się o 102 tys. osób do rekordowego poziomu, podczas gdy prognozy przewidywały jego spadek. Wzrost podstawowych płac przyspieszył do 2,4 proc., najbardziej od prawie roku, ale i tak nadal pozostawał w tyle za wzrostem inflacji.
Liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 3 tys. osób, a stopa bezrobocia pozostała na poziomie 4,3 proc., najniższym od 42 lat. Rekordowo dużo było wolnych miejsc pracy, a o wzroście zatrudnienia przesądziła przede wszystkim większa liczba zatrudnionych na pełnych etatach.
Ankiety pokazują, że firmy mają coraz większe trudności ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Michael Saunders z Komisji Polityki Pieniężnej uważa, że w tym roku stopa bezrobocia może spaść poniżej 4 proc., a zasadnicze płace będą rosły o 3 proc. lub szybciej.