Wtorkowa sesja w USA zaczęła się od lekkich spadków. Większość europejskich indeksów giełdowych umiarkowanie spadała po południu. Dawała o sobie znać awersja inwestorów do ryzyka. Zyskiwały więc niektóre aktywa z bezpiecznych przystani. Za 1 franka szwajcarskiego płacono we wtorek po południu już ponad 3,60 zł, czyli najwięcej od marca. Zyskiwał też dolara. 1 USD kosztował już nawet 3,61 zł, czyli najwięcej od listopada. Złoto, tradycyjnie zaliczane do bezpiecznych aktywów, lekko jednak traciło. We wtorek po południu płacono za 1 uncję 1306 USD.

Ceny ropy, po wielu dniach zwyżek, jednak lekko spadały po południu. Ropa gatunku WTI staniała znów poniżej 70 USD za baryłkę a ropa gatunku Brent do 75,6 USD za baryłkę. Analitycy oczekiwali jednak, że po ogłoszeniu decyzji przez Trumpa w sprawie Iranu mogła ona ostro pójść w górę. „Konsekwencje geopolityczne możliwego rozmontowania porozumienia nuklearnego z Iranem mogą odegrać większą i bardziej długotrwałą rolę w zwyżce cen ropy, niż krótkoterminowa niepewność polityczna" – oceniali analitycy Barclaysa.