Za 1 dol. płacono po posiedzeniu tureckiego banku centralnego 4,87 liry, czyli najwięcej od ponad dwóch tygodni. Niewiele go dzieli od rekordu słabości. Od początku roku lira straciła do dolara 22 proc. Negatywnie na decyzję banku centralnego zareagowała również turecka giełda. BIST 100, jej główny indeks, tracił we wtorek po południu ponad 2 proc. – Jeśli ten błąd w polityce pieniężnej nie zostanie bardzo szybko naprawiony za pomocą podwyżki stóp na nadzwyczajnym posiedzeniu banku centralnego, to niepokój rynków przełoży się na jeszcze głębszą słabość liry, co będzie oznaczało większą presję na bilanse spółek i banków. Obawy inwestorów zagranicznych o bilanse tureckiego sektora prywatnego osłabią napływ kapitału, co dodatkowo uderzy w lirę – twierdzi Inan Demir, ekonomista banku Nomura. HK