Takie prognozy przedstawiła w czwartek grupa pięciu wpływowych niemieckich instytutów. Jeszcze wiosną spodziewały się one, że pod względem tempa rozwoju ten rok będzie równie udany co ubiegły, a w 2019 r. gospodarka urośnie o 2 proc. Wedle aktualnych prognoz, w przyszłym roku PKB Niemiec powiększy się o 1,9 proc., a w 2020 r. o 1,8 proc.

Przejawem – ale zarazem jedną z przyczyn – hamowania niemieckiej gospodarki są coraz gorsze nastroje tamtejszych przedsiębiorców i konsumentów. Jeden z wyrażających je wskaźników, ESI, zmalał we wrześniu do najniższego od roku poziomu 112,5 pkt. Pogarszanie się koniunktury w Niemczech to z kolei jedna z przyczyn osłabienia nastrojów w Polsce, gdzie ESI we wrześniu znalazł się na poziomie 107,7 pkt, najniżej od grudnia. GS