Za jednego funta płacono przed godziną 15:00 już 1,261 dolara. Kurs brytyjskiej waluty zyskał więc ponad 1 proc. w porównaniu z wtorkowym zamknięciem. Wobec złotego wzrósł o 0,6 proc. a za 1 funta płaciło się po południu 4,77 zł. Londyński indeks giełdowy FTSE 100 zyskiwał 1,3 proc.
Inwestorzy spodziewają się więc, że premier May wygra dzisiejsze głosowanie w sprawie wotum nieufności. Jego wyniki mogą być znane koło godziny 22. Wnioski o głosowanie w tej sprawie złożyło co najmniej 48 deputowanych Partii Konserwatywnej niezadowolonych z umowy w sprawie brexitu wynegocjowanej przez panią premier. Do godziny 15:00 co najmniej 158 deputowanych tej partii zadeklarowało jednak, że udzieli poparcia May. By jej rząd przetrwał potrzeba 159 głosów.
- Jeśli May wygra głosowanie niewielką przewagą, to obawy dotyczące fiaska brexitowej umowy i nowych prób obalenia rządu zintensyfikują się. Jednakże wpływ przedterminowych wyborów na funta jest trudny do przewidzenia, gdyż pojawi się wówczas ryzyko odwrócenia brexitu. Jeśli May przegra, to rozpęta się piekło dla funta, gdyż kilka scenariuszy, które uznawano za odległe, stanie się realnymi a ryzyko wyjścia z UE bez umowy wzrośnie – twierdzi Ranko Berich, szef działu analiz rynkowych w Monex Europe.