Jeśli uda im się podczas tego spotkania osiągnąć rozejm w wojnie handlowej, może ono stać się impulsem dla zwyżek na globalnych rynkach. – Jest duże prawdopodobieństwo, że uda nam się osiągnąć porozumienie – zapowiadał wcześniej Larry Kudlow, doradca ekonomiczny prezydenta USA.
– Jestem optymistą co do tego, że uda im się zawrzeć umowę. Nie sądzę, by to była umowa, która spodoba się obu stronom, ale będą jakieś koncesje – prognozował Kirk Hartman, dyrektor inwestycyjny w Wells Fargo Asset Management. Jego zdaniem USA mogą zrezygnować z podwyżek ceł w styczniu na chińskie produkty, a Chiny miałyby wznowić negocjacje handlowe z USA. O tym, że taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny, pisał w piątek „The Wall Street Journal", powołując się na informatorów z administracji Trumpa. Nowe negocjacje dotyczyłyby kwestii tzw. architektury handlowej, czyli m.in. ochrony własności intelektualnej w Chinach i państwowych subsydiów dla chińskich firm.
Sukces sobotnich rozmów Trumpa i Xi Jinpinga nie jest jednak pewny. W spotkaniu ma uczestniczyć m.in. Peter Navarro, doradca handlowy Trumpa, znany zwolennik zaostrzenia polityki handlowej wobec Chin. Analitycy Goldman Sachs szacowali więc przed szczytem G20, że istnieje 50-proc. ryzyko, że po spotkaniu Trumpa z Xi Jinpingiem dojdzie do zaostrzenia wojny handlowej. „Szanse na zawarcie prawdziwie kompleksowej umowy handlowej są w bliskim terminie małe i wynoszą 10 proc. Ale będą rosły w 2019 r." – oceniają analitycy Goldman Sachs.
Trump zadbał jednak o to, by przed spotkaniem z Xi Jinpingiem zademonstrować swoją zdolność do osiągania kompromisów. W piątek wieczorem (już po zamknięciu tego wydania „Parkietu") miała się odbyć ceremonia podpisania przez prezydentów USA, Kanady i Meksyku umowy o wolnym handlu zastępującej układ NAFTA. Umowa ta musi zostać jeszcze ratyfikowana przez parlamenty tych trzech krajów (a meksykański prezydent Enrique Pena Nieto podpisuje ją w ostatnim dniu swojej kadencji), ale Trump może to przedstawiać jako sukces. Wszak część ekspertów wątpiła w to, czy uda mu się doprowadzić do zmiany układu NAFTA, tak jak teraz wątpi w jego zdolność do osiągnięcia dobrego kompromisu z Chinami. Według zapowiedzi Trump nie spotka się na szczycie G20 z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem, z którym chce rozmawiać niemiecka kanclerz Angela Merkel.