Spójrzmy na fundamenty tego rajdu, który wyniósł technologiczny indeks o 6,6 proc. od rekordu. Co więcej, dzięki szybkiemu wzrostowi zysków wyceny akcji spółek wschodzących w skład Nasdaq100, jak pisze Bloomberg, zmalały aż o 20 proc. i stały się bardziej atrakcyjne dla inwestorów.
„Możecie to przypisać ubiegłorocznym cięciom podatków, popytowi ma produkty cyfrowe i usługi, wszystkiemu co chcecie, ale faktem jest, iż zyski amerykańskich firm komputerowych i producentów oprogramowania w minionym roku podskoczyły o 29 proc. sprowadzając wyceny do względnie bardziej rozsądnych poziomów" zauważa Bloomberg podkreślając. iż zawężające się wskaźniki cena/zysk stwarzają grunt pod wyjątkowo szerokie odbicie w tej grupie.
Nasdaq 100, w którym wszystkie spółki mają taką samą wagę, normalną wersję tego wskaźnika dystansuje najbardziej od 2012 roku.
- „Z" (zysk-red.) we współczynniku C/Z rośnie tak szybko, iż wskaźnik ten nie może dotrzymać kroku – zauważa Patrick Palfrey, strateg szwajcarskiego banku Credit Suisse, podkreślając siłę modeli biznesowych tych firm.