Inwestorów wygrana Partii Konserwatywnej ucieszyła tak bardzo, że wywindowali oni główny brytyjski indeks FTSE 100 do historycznego poziomu w ubiegły piątek – czyli dzień po wyborach na Wyspach. W poniedziałek indeks ten poprawił wynik i zakończył dzień na poziomie 7519 pkt. Oznacza to, że od wyborów wartość spółek wchodzących w skład tego indeksu wzrosła o 41,5 mld funtów. Dodając do tego kapitalizację spółek z indeksu FTSE 250, która od wyborów wzrosła o 7,5 mld USD, wychodzi, że wygrana Johnsona zwiększyła wartość 350 największych spółek na Wsypach o ponad 49 mld USD. Najmocniej przyczyniły się do tego zwyżki banków, deweloperów i firm użyteczności publicznej. Rynek ucieszył się nie tylko z wygranej partii Johnsona, która zmniejsza niepewność dotyczącą brexitu, ale także z uzyskania przez Partię Konserwatywną miażdżącej przewagi nad Partią Pracy. Opozycja bowiem nie ma szans na wejście do rządu i zrealizowanie swojego programu, który przewidywał nacjonalizację niektórych firm. DOS