Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
CSI 300, wspólny indeks dla giełd w Szanghaju i Shenzen, zyskał co prawda w środę 0,7 proc., ale od szczytu z lutego spadł już o prawie 15 proc. Jego kapitalizacja w nieco ponad dwa tygodnie zmniejszyła się o 1,3 bln USD. Shanghai Composite zamknął się w środę 0,05 proc. na minusie, a przez ostatni miesiąc spadł o ponad 8 proc. i wrócił na poziom z grudnia.
Technologiczny indeks ChiNext z kolei od tegorocznego szczytu spadł już o ponad 20 proc., wchodząc tym samym w rynek niedźwiedzia. Przecena tych indeksów byłaby zapewne większa, gdyby w tym tygodniu nie interweniowała „drużyna narodowa", czyli chińskie państwowe instytucje finansowe skupujące akcje na prośbę regulatorów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”