Według doniesień „Financial Timesa" brytyjska propozycja została też zaakceptowana przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), na forum której toczą się negocjacje dotyczące podatku od globalnych korporacji oraz minimalnej globalnej stawki CIT.

Rishi Sunak, brytyjski kanclerz skarbu, lobbował za wyłączeniem instytucji finansowych z podatku od globalnych korporacji na niedawnym szczycie G7. Udało mu się przekonać do tego Amerykanów. W ramach porozumienia pomiędzy Londynem a Waszyngtonem Wielka Brytania zrezygnuje ze swojego podatku od gigantów cyfrowych. Na forum OECD Brytyjczycy skutecznie użyli natomiast argumentu, że wielkie banki podlegają już regulacjom dotyczącym wskaźników kapitałowych. W krajach, w których działają, deklarują one wielkość tych wskaźników, a także swoje zyski, od których płacą podatki.

Sunak ma wkrótce przedstawić plan mający za zadanie zmniejszenie biurokracji w brytyjskim sektorze finansowym, tak by w nadchodzących dekadach mógł on skutecznie konkurować z branżą finansową UE. HK