Rok 2021 prawdopodobnie był rekordowy pod względem wypłacanych dywidend na całym świecie. Spółki dzielące się z akcjonariuszami zyskiem są szczególnie atrakcyjne w czasie wysokiej inflacji, którą aktualnie obserwujemy w wielu krajach. Gdzie szukać dywidendowych perełek?
Dwucyfrowe stopy
W tym roku trwało popandemiczne obicie gospodarcze, a wraz z nim poprawiła się sytuacja finansowa wielu spółek. Pozwoliło to na powrót wielu przedsiębiorstw do wypłaty dywidendy. Jak wynika z ostatnich szacunków firmy Janus Henderson Investor, firmy na całym świecie wypłacą w tym roku 1,46 bln USD dywidendy. To więcej, niż spodziewano się jeszcze kilka miesięcy temu, i wartość ta przekroczy poprzedni rekord 1,4 bln USD ustanowiony w 2019 r.
Jednym z liderów odbicia w wypłatach dywidend są w tym roku spółki surowcowe. Wspierają je rosnące notowania zarówno surowców energetycznych czy metali przemysłowych. Bloomberg Commodity Spot Index, który uwzględnia ceny kontraktów terminowych na 23 surowce energetyczne, metale i towary rolnicze wzrósł w tym roku o ponad 25 proc. Dzięki temu giganci są w stanie wypłacać dywidendy, których stopa jest nawet dwucyfrowa. Przykładem jest BHP Group, największa pod względem kapitalizacji spółka górnicza, której stopa dywidendy wynosi ok. 10 proc.
Firma ta dzięki rosnącym cenom rudy żelaza i miedzi w roku finansowym kończącym się 30 czerwca wypracowała 37,4 mld USD EBITDA, co oznacza wzrost o 69 proc. Zysk przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 17,1 mld USD i był o 88 proc. wyższy rok do roku.
Również Rio Tino, anglo-australijski gigant górniczy, który zajmuje się wydobyciem rudy żelaza, miedzi, diamentów, złota i uranu oraz innych materiałów może pochwalić się dwucyfrową stopą dywidendy. Roczna stopa wypłaty wynosi ponad 11 proc. Jednak zdaniem niektórych specjalistów, prawdopodobnie spółki wydobywające surowce nie utrzymają na długo lukratywnych dywidend.