Reklama

Konsumpcja Polaków dosyć silna

Popyt wewnętrzny i spożycie prywatne będzie głównym motorem wzrostu gospodarczego w tym roku – oceniają ekonomiści po tym, jak GUS podał kolejną porcję danych za maj.

Publikacja: 24.06.2024 20:15

Konsumpcja Polaków dosyć silna

Foto: Bloomberg

Sprzedaż detaliczna w maju była o realnie o 5 proc. wyższa niż rok wcześniej – podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny. Dane były zbliżone do oczekiwań rynkowych i lepsze niż przed miesiącem (4,1 proc. wzrostu rok do roku). Także dane odsezonowane wskazały na solidny wzrost o 3,3 proc. miesiąc do miesiąca, po nieco słabszym odczycie kwietniowym.

W majowych danych uderzający jest utrzymujący się wysoki wzrost sprzedaży samochodów. Nastąpiło także mocne odbicie w kategorii „pozostałe”, gdzie zaliczane są m.in. markety budowlane. Wciąż słaba pozostaje sprzedaż innych dóbr trwałych (odzież, meble, elektronika) oraz żywności.

– Kwietniową słabość sprzedaży żywności wyjaśnialiśmy przez przesunięcie Świąt Wielkanocnych. Ale w maju również utrzymał się roczny spadek w tej kategorii, możliwe iż część konsumentów zrobiła zapasy w obawie przed wzrostem cen po przywróceniu VAT, co zaniża wyniki kolejnych miesięcy – komentuje Piotr Popławski, ekonomista ING BSK.

Co ważne, zdaniem ekonomistów ING BSK dotychczasowy dosyć wysoki wzrost wynagrodzeń wskazuje na kontynuację wzrostu konsumpcji, w tym roku głównym motorem ożywienia i wzrostu PKB będzie popyt wewnętrzny.

Foto: Parkiet

Reklama
Reklama

Świadczyć mogą o tym opublikowane już dane z Niemiec. Słaby wskaźnik Ifo potwierdził osłabienie w przemyśle, co wcześniej pokazały też odczyty indeksów PMI. – Dane z końca I kwartału sugerowały, że ożywienie w niemieckim przemyśle w końcu nadeszło, ale ostanie wskaźniki z Polski (produkcja za maj) i Niemiec temu jednak zaprzeczają. Widzimy ryzyko, że tempo PKB w II kwartale będzie niższe niż prognozowane przez nas dotychczas 3 proc. rok do roku – ocenia Popławski.

Czytaj więcej

Konsumpcja prywatna motorem wzrostu PKB

Produkcja budowlano-montażowa w Polsce, o której dane GUS podał również w poniedziałek, spadła w maju o 6,5 proc. rok do roku, istotnie mocniej, niż oczekiwał rynek (3,8 proc. na minusie).

W podziale na branże, nadal słabą aktywność notują deweloperzy. Budowa budynków spadła o 5,4 proc. r./r., po spadku o 5,9 proc. r./r. miesiąc wcześniej. Powiązana z inwestycjami publicznymi budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej spadła o 6,6 proc. r./r. po wzroście o 7,8 proc. miesiąc wcześniej.

- Za duże odbicie tej kategorii w kwietniu najprawdopodobniej odpowiadał korzystny układ kalendarza. W maju efekty kalendarzowe działały z kolei na minus. Co więcej, uruchamianie projektów z KPO i nowego budżetu UE przebiega wolno. Dlatego uważamy, że na wyraźniejsze odbicie prawdopodobnie poczekamy aż do 2025 r., kiedy absorpcja środków z UE powinna nabrać tempa – oceniają ekonomiści ING BSK.

Gospodarka krajowa
Polska gospodarka jak złotowłosa, trzy niedźwiedzie i słoń
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka krajowa
Polski dług publiczny rośnie szybciej niż PKB. Ale nowe dane resortu finansów zaskakują
Gospodarka krajowa
PFR pokazał strategię na kolejne 5 lat. Zakłada solidny wzrost wartości aktywów
Gospodarka krajowa
„Liczby są wstrząsające”. Prognozy EKF dla polskiej gospodarki
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka krajowa
Eksperci alarmują: polska gospodarka traci impet. Ratunkiem są inwestycje
Gospodarka krajowa
Ostry spór w NBP. Adam Glapiński odsunął trzech członków zarządu od nadzoru
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama