Inflacja wkracza na nowy płaskowyż

Inflacja w październiku zmalała do 6,5 proc. rok do roku z 8,2 proc. we wrześniu. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wyraźnie wzrosły po niemal pół roku spadków lub stabilizacji.

Publikacja: 31.10.2023 10:52

Marki własne sieci handlowych szturmem podbijają rynek

Marki własne sieci handlowych szturmem podbijają rynek

Foto: Adobe Stock

Jak wstępnie oszacował GUS, wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł w październiku o 6,5 proc. rok do roku, najmniej od września 2021 r., po zwyżce o 8,2 proc. w poprzednim miesiącu. To wynik zgodny z przeciętnymi szacunkami ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet” (6,6 proc.).

Spadek rocznej inflacji o 1,7 pkt proc. należy do najgłębszych w tym roku, ale okres jej gwałtownego hamowania dobiega już końca. Widać to w zmianach cen w ujęciu miesiąc do miesiąca. W październiku CPI wzrósł o 0,2 proc. w stosunku do września, gdy z kolei zmalał o 0,4 pkt proc. – najbardziej od stycznia w 2016 r.

Łącznie od maja do września poziom cen obniżył się o 0,6 proc., co teoretycznie wskazywało na to, że spadek rocznej inflacji nie jest jedynie efektem wysokiej bazy odniesienia. W praktyce, jak wskazywało wielu ekonomistów, zniżki cen latem miały w dużej mierze charakter sezonowy albo jednorazowy. Październikowa zwyżka CPI o 0,2 proc. również wpisuje się w sezonowy wzorzec.

Czytaj więcej

Inflacja sięgnęła dna. I wciąż jest wysoko.

Ceny paliw w dół, podrożała żywność

Do spadku rocznej inflacji w październiku w dużym stopniu przyczyniło się wygasanie szoków cenowych na rynku surowców, spotęgowane polityką rządu i spółek skarbu państwa w odniesieniu do cen energii i paliw.

Według wtorkowych danych GUS, paliwa do prywatnych środków transportu potaniały w październiku o 4,2 proc. wobec września, gdy z kolei potaniały o 3,1 proc. wobec sierpnia. W ujęciu rok do roku ich ceny zmalały 14,4 proc., najbardziej od lipca, po zniżce o 7 proc. miesiąc wcześniej. To w dużej mierze konsekwencja przedwyborczych obniżek cen na stacjach paliw. W II połowie miesiąca paliwa już drożały.

Nośniki energii podrożały w październiku o 0,2 proc. w stosunku do września, ale w ujęciu rok do roku ich ceny wzrosły o 8,3 proc. rok do roku, najmniej od września 2021 r. To efekt wysokiej bazy odniesienia.

W stosunku do września wyraźnie, o 0,4 proc., podrożała żywność i napoje bezalkoholowe. W stosunku do października ub.r. ceny towarów z tej kategorii, również za sprawą wysokiej bazy odniesienia, wzrosły o 7,9 proc., najmniej od lutego 2022 r., gdy w życie weszła tzw. tarcza antyinflacyjna, obniżająca z 5 proc. do zera VAT na podstawowe artykuły żywnościowe.

Uporczywość inflacji bazowej

Na podstawie tych danych ekonomiści szacują, że w październiku skończył się ostry zjazd tzw. inflacji bazowej, nie obejmującej cen energii, paliw i żywności (oficjalne dane przedstawi w połowie października NBP). Wyniosła prawdopodobnie 7,9-8 proc. rok do roku po 8,4 proc. we wrześniu. Od szczytu z marca br. inflacja bazowa zmalała jedynie o 4,4 pkt proc., podczas gdy inflacja ogółem o niemal 12 pkt proc.

Uporczywość inflacji bazowej to główny powodów tego, że większość ekonomistów nie spodziewa się dalszego wyraźnego spadku inflacji CPI. Do końca roku utrzyma się ona prawdopodobnie w okolicy 6 proc. i na podobnym poziomie utrzyma się też przez cały 2024 r. – choć wiele będzie zależało od tego, jaki będzie los tarczy antyinflacyjnej (obniżonej stawki VAT na żywność i zamrożonych cen energii elektrycznej).

- Okres najszybszego spadku inflacji jest już za nami. To gdzie będzie dołek w I kwartale 2024 r. zależy od administracyjnych i politycznych decyzji w sprawie mrożenia cen energii i gazu. Zakładamy jeszcze jedno cięcie stóp procentowych w listopadzie, ale potem RPP może być ostrożniejsza z luzowaniem polityki pieniężnej – napisali w komentarzu do wtorkowych danych ekonomiści z ING BSK.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację