Choć zima była łagodna, przepływy finansowe wielu polskich przedsiębiorstw były skute lodem –
efektem jest rekordowa liczba niewypłacalności w I kwartale 2023. Specyfika Polski, jak i naszego regionu to nie problemy firm dużych, ale małych i średnich przedsiębiorstw, zazwyczaj rodzinnych biznesów - oceniają analitycy Allianz Trade.
Zaskakująco wysokie było tempo wzrostu liczby niewypłacalności, 136 proc. r/r (1083 vs 459 przed rokiem). Niewypłacalne są głównie firmy małe, najmniejsze – o obrotach poniżej 5 a nawet 2 mln złotych. Tylko około 10 proc. spośród niewypłacalnych firm miało obroty rzędu kilku-kilkunastu milionów złotych. Bardzo rzadko zdarzają się firmy większe – w samym marcu spośród 421 firm (nowy rekord liczby oficjalnych niewypłacalności firm w Polsce w skali miesiąca) było tylko sześć firm o obrotach kilkudziesięciu milionów złotych i więcej, w tym tylko dwie o obrotach ponad sto milionów złotych
Nie ma bezpiecznych branż
Tylko w marcu ogłoszono niewypłacalność 45 firm transportu towarów, pojawiają się też niewypłacalne firmy kurierskie. W transporcie dodatkowo oprócz czynników makroekonomicznych (jak wysoki koszt obsługi finansowania i problem z jego dostępnością) mamy prawdziwą kumulację branżowych czynników „co może pójść źle” – zauważają anality i wyliczają:
- wysokie koszty (i paliwa, i koszty związane ze wspólnotowym Pakietem Mobilności),