Polska gospodarka odzyskuje równowagę

Korekta na rynku surowców w połączeniu z osłabieniem krajowego popytu tłumią wzrost importu. Efekt to poprawa salda obrotów bieżących Polski.

Publikacja: 13.01.2023 17:30

Polska gospodarka odzyskuje równowagę

Foto: Adobe Stock

Jak wynika z danych, które opublikował w piątek Narodowy Bank Polski, w listopadzie wyraźnie zwolnił zarówno wzrost polskiego eksportu towarów, jak i importu. To odzwierciedlenie spowolnienia gospodarczego, które obejmuje całą Europę. W tle widać jednak pozytywne zjawiska. Wyhamowanie po stronie importu było silniejsze niż po stronie eksportu. W rezultacie po raz pierwszy od kwietnia ten pierwszy rósł szybciej niż drugi.

Jak wyjaśnili w komentarzu do tych danych analitycy z NBP, w listopadzie poprawiły się tzw. terms of trade, czyli relacje cen eksportu i importu. Z jednej strony przyspieszył wzrost cen sprzedawanych przez polskie firmy produktów przetwórstwa przemysłowego, a z drugiej strony zwolnił wzrost cen surowców i półproduktów.

Wartość polskiego eksportu towarów zwiększyła się w listopadzie (licząc w euro) o 20,3 proc. rok do roku, po 24,4 proc. w październiku. To, na równi z lipcowym, najsłabszy wynik od kwietnia, ale odrobinę lepszy niż oczekiwali przeciętnie ankietowani przez "Parkiet" ekonomiści. Jednocześnie wartość importu wzrosła o 17,7 proc. rok do roku po 25,3 proc. w październiku. To wynik najniższy od lutego 2021 r. Ekonomiści spodziewali się przeciętnie, że dynamika importu zmalała w okolice 20 proc. rok do roku.

Czytaj więcej

Opał już nie podgrzewa inflacji

Na dynamikę eksportu – poza inflacją – pozytywny wpływ miało m.in. odblokowanie łańcuchów dostaw, które pozwala na realizacje zaległych zamówień w branży motoryzacyjnej. Z kolei po stronie importu widać słabnący wzrost popytu na towary zaopatrzeniowe (odzwierciedlenie mniejszego zainteresowania firm budową zapasów) oraz dobra konsumpcyjne (efekt topniejącej pod wpływem inflacji siły nabywczej dochodów gospodarstw domowych).

W listopadzie Polska wciąż miała deficyt w międzynarodowej wymianie towarów, ale najmniejszy od czerwca. Wyniósł niespełna 1,5 mld euro po niemal 2,3 mld euro w poprzednim miesiącu. To zaś przyczyniło się do ograniczenia deficytu na rachunku obrotów bieżących - szerokiej miary rozliczeń z zagranicą - do 422 mln euro z 597 mln euro w październiku. Saldo to było poprzednio lepsze w październiku 2021 r. (gdy Polska osiągnęła nadwyżkę w obrotach bieżących).

- Nie można wykluczyć, że wchodzimy w okres trwałej poprawy bilansu płatniczego. Normalizacja terms of trade będzie pozytywnie wpływała na saldo wymiany towarowej. Eksport dodatkowo zyskuje dzięki odblokowaniu globalnych łańcuchów dostaw oraz strukturalnemu trendowi lokowania w naszym kraju nowych inwestycji bezpośrednich, co pozwala Polsce zwiększać udział w globalnej wymianie towarowej - ocenia Urszula Kryńska, ekonomistka z PKO BP.

Ekonomistka podkreśla jednak, że w najbliższym czasie nie należy oczekiwać powrotu nadwyżki na rachunku obrotów bieżących Polski, która utrzymywała się w latach 2020-2021. - Negatywnie na bilans płatniczy w średniej perspektywie będą oddziaływały konieczne do poniesienia w najbliższych latach nakłady na importochłonne zbrojenia i transformację energetyczną – tłumaczy.

Gospodarka krajowa
Niepokojąca stagnacja w inwestycjach
Gospodarka krajowa
Ekonomiści obniżają prognozy PKB
Gospodarka krajowa
Sprzedaż detaliczna niższa od prognoz. GUS podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Słaba koniunktura w przemyśle i budownictwie nie zatrzymała płac
Gospodarka krajowa
Długa lista korzyści z członkostwa w UE. Pieniądze to nie wszystko
Gospodarka krajowa
Firmy najbardziej boją się kosztów