Pierwszy z nich, obywatelski, pod którym podpisało się ponad 860 tys. Polaków, prezentować będzie prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Drugi, poselski, autorstwa PiS przedstawi Antoni Macierewicz.

Święto przypada 6 stycznia, i jak podkreślają autorzy projektów, do 1960 r. święto miało charakter państwowy, co zostało zmienione decyzją komunistycznego rządu. Zdaniem Kropiwnickiego, katolicy i tak powszechnie chodzą w tym dniu do kościoła, co negatywnie wpływa na wydajność pracy. A w czasach kryzysu, jak podkreśla z kolei Macierewicz, „konfliktujące społeczeństwo czynniki” należy usuwać, przywracając „tradycyjny ład”.

Z kolei ekonomiści podkreślają, że jeden dzień roboczy mniej skutkuje zmniejszeniem rocznej dynamiki produkcji przemysłowej o 1,5 do 2 pkt proc. Między innymi dlatego projekt obywatelski już raz, w zeszłym roku, przepadł w Sejmie. Głosami PO. Kropiwnicki zebrał jednak na nowo podpisy, by znów zgłosić projekt, minimalnie zmodyfikowany.