Resort sprzedał na GPW akcje produkującego podzespoły dla elektrowni i elektrociepłowni Remaku. Za 110 tys. akcji dostał niecałe 3,7 mln zł. Za resztówkę Kogeneracji MSP zarobiło w granicach 44 mln zł, a za sprzedane wcześniej papiery Energomontażu-Południe – około 1,8 mln zł.Resort skarbu deklaruje, że do końca przyszłego roku sprzeda wszystkie swoje resztówki giełdowe. – W tej chwili Dom Maklerski Banku Handlowego buduje książkę popytu. Sprawdzamy, jakie jest zainteresowanie inwestorów – mówił w ostatnich dniach Maciej Wewiór, rzecznik ministerstwa. Zdaniem MSP, wszystkie giełdowe pakiety resztówkowe mogą być w sumie warte około 2 mld zł.
W ostatnią środę w transakcjach pakietowych resort skarbu sprzedał akcje banku Pekao za 1,1 mld zł (największa pakietówka w historii GPW). Większość z nich zasiliła portfele funduszy emerytalnych i inwestycyjnych. W sektorze bankowym do sprzedania Skarbowi Państwa pozostały jeszcze m.in. małe pakiety akcji Banku Millennium, Banku Handlowego, BPH czy BZ WBK.
Ze sprzedażą najbardziej wartościowej resztówki Telekomunikacji Polskiej resort jeszcze się wstrzymuje. Można jednak spodziewać się zbycia niewielkich pakietów akcji spółek, takich jak: Mondi, Kopex, Cersanit, Kęty czy Elektrobudowa.
W tym i przyszłym roku rząd chce uzyskać z prywatyzacji 36,7 mld zł, a do końca br. 12 mld zł. O tym, że Skarb Państwa powinien pozbywać się resztówek, mówił niedawno także wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Co do sprzedaży pakietów kontrolnych w największych państwowych firmach, w rządzie cały czas trwają spory.