Wynagrodzenia w ministerstwach wzrosły w zeszłym roku o prawie 16 proc. W firmach o 10,1 proc. Administracja w ten sposób wyrównuje zaszłości z poprzednich lat. To w dużym stopniu efekt pracy Adama Leszkiewicza, który do niedawna był wiceszefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odpowiedzialnym m.in. za służbę cywilną (obecnie wiceministra skarbu). W zeszłym roku uruchomił na podwyżki m.in. kilkaset milionów złotych z rezerwy budżetowej.
[srodtytul]Kto płaci najgorzej?[/srodtytul]
Nie wszędzie płace urzędników rosną po równo. Spośród 18 resortów najniższe wynagrodzenie dla urzędników ze służby cywilnej oferował minister skarbu – wynika z przygotowanego właśnie przez Kancelarię Premiera raportu dotyczącego wynagrodzeń w służbie cywilnej. W MSP urzędnicy miesięcznie zarabiali średnio 3,9 tys. zł brutto, a po uwzględnieniu tzw. trzynastki – nieco ponad 4 tys. zł.
Na piąte miejsce, z 16 wśród resortów awansowało w ciągu jednego roku Ministerstwo Sportu i Turystyki. W 2007 r. zarobki wynosiły tam średnio 3,8 tys. zł, a rok później o 2 tys. zł więcej. Jednak największy, ponad 50-proc. wzrost wynagrodzeń odnotowano w Ministerstwie Rolnictwa. Najlepsze płace mieli jak zwykle urzędnicy Ministerstwa Finansów. W zeszłym roku zarabiali średnio 6,7 tys. zł, a z trzynastką 7,1 tys. zł. Spośród urzędów centralnych najlepsze płace oferuje Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Przeciętnie jego urzędnicy dostają prawie 6,8 tys. zł miesięcznie.
[srodtytul]Ile zarabiają dyrektorzy?[/srodtytul]