Oznacza to, że roczna inflacja spadła do 2,1 proc. – najniższego poziomu od sierpnia 2007 r. Szacunki resortu są zgodne z prognozami analityków rynkowych.

Zdaniem Sławomira Dudka, wicedyrektora departamentu analiz w Ministerstwie Finansów, w czerwcu zaskoczeniem mogło być zachowanie cen żywności. Zwykle w czerwcu szły w dół. Tym razem tak się nie stało, bo sezonowe spadki cen owoców i warzyw były mniejsze.

– W lipcu i sierpniu wskaźnik roczny inflacji powinien się nadal zmniejszać. Sądzimy, że inflacja zejdzie poniżej 2 proc. ze względu na efekty bazy statystycznej. W ubiegłym roku w tym okresie mieliśmy duży wzrost cen papierosów. Sądzimy także, że w miesiącach letnich spadną ceny żywności – powiedział Dudek.

Później spodziewany jest wzrost inflacji. W końcu roku może ona sięgnąć 2,5 proc. Taki jest cel Rady Polityki Pieniężnej, która pod koniec bieżącego roku może zdecydować się na pierwszą podwyżkę stóp procentowych.