Reklama
Rozwiń

Firmy wciąż skarżą się na brak dostępu do kredytu

Co trzecia duża firma starała się lub brała w tym roku kredyt obrotowy. Większość z nich uważa, że banki nadal podchodzą do przyznawania kredytów rygorystycznie, jak tuż po wybuchu kryzysu

Publikacja: 18.08.2010 07:57

Firmy wciąż skarżą się na brak dostępu do kredytu

Foto: GG Parkiet

Szczególnie dotkliwe dla firm jest zwiększenie wartości zabezpieczenia, podwyższone prowizje i oprocentowanie oraz zwiększona biurokracja przy staraniu się o kredyt. Poluzowanie zauważyli nieliczni. Tak wynika z badania dużych firm, jakie zrealizowała Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” i firma doradcza Deloitte.

Rafał Antczak, wiceprezes Deloitte, zwraca jednak uwagę na to, że duże firmy wyszły z kryzysu w dobrej kondycji, mają wysokie depozyty (ok. 140 mld zł) i tylko część z nich potrzebuje kredytów do bieżącej działalności. – Firmy, które są w dobrej kondycji, najczęściej nie występują o kredyty obrotowe, bo nie muszą, a pozostali są wciąż dokładnie sprawdzani przez banki – przyznaje ekonomista. Zwraca uwagę, że są branże, gdzie potrzeba bieżącego finansowania wynika z rodzaju prowadzonej działalności, jak na przykład w handlu czy w budownictwie. Według niego kryzys spowodował, że nastąpiło mocne rozwarstwienie pozycji firm na rynku, możemy spodziewać się sporej liczby konsolidacji i przejęć.

[srodtytul]Trudno o zadowolonych[/srodtytul]

Część firm przyznaje, że w ostatnich miesiącach poprawiły się warunki ich kredytowania. Tak jest w przypadku PKP. – W tym roku finansowanie zewnętrzne otrzymujemy na dużo lepszych warunkach niż w zeszłym – mówi Andrzej Wach, prezes PKP. Zaznacza, że firma nie korzysta z kredytów obrotowych, posiłkuje się odnawialnymi liniami kredytowymi.

Jednak przedsiębiorcy uważają, że banki wciąż są za mało elastyczne.– Uzyskanie kredytu wciąż jest trudne – przyznaje Józef Zubelewicz z Polskiego Związku Pracodawców Budowlanych. Jego zdaniem błędem banków jest to, że traktują wszystkie firmy jednakowo, bez względu na ich sytuację finansową czy historię kredytową: – To zapewne warunki przyznawania kredytów narzucone przez centrale bankowe, które wydłużają procedury i zwiększają biurokrację.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Banki nie lubią kopalń[/srodtytul]

Spółki węgla kamiennego nie są dla banków wiarygodnymi kredytobiorcami. Jest tak m.in. dlatego, że państwowe giganty ze Śląska mają problemy z płynnością finansową. Nie wszyscy jednak narzekają. – Nasze relacje z bankami są bardzo dobre – deklaruje Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, największej spółki w tej branży w Europie.

Jastrzębska Spółka Węglowa odmawia komentarza. Katowicki Holding Węglowy przyznaje, że problemy w relacjach z bankami są.Wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska uważa, że banki nie lubią górnictwa. Dlatego kopalnie szukają innych sposobów na pozyskanie pieniędzy. KHW emituje obligacje spłacane węglem, spółki węglowe szykowane są również na giełdę (notowana tam Bogdanka zgarnęła z IPO 528 mln zł).

– Katowicki Holding Węglowy współpracuje z pięcioma bankami, a z dwoma kolejnymi prowadzi rozmowy o współpracy. Można odnieść wrażenie, że cały sektor węgla kamiennego, bez względu na to, o którą spółkę chodzi, jest postrzegany przez banki jako ryzykowny – mówi Wojciech Jaros z KHW.

[srodtytul]Powoli się poprawia[/srodtytul]

Z opiniami firm nie zgadza się Przemysław Gdański, wiceprezes BRE Banku: – Banki są gotowe i chętne do udzielania firmom kredytów – zapewnia. – Nie mamy ograniczeń płynnościowych jak w ubiegłym roku.Według Gdańskiego, bankowcy, oceniając przedsiębiorstwo, które stara się o kredyt, biorą pod uwagę jego kondycję, ale też warunki makroekonomiczne. – W zeszłym roku towarzyszyła nam niepewność. Nie wiedzieliśmy, co się zdarzy za miesiąc – mówi Gdański. – Teraz sytuacja jest inna. Mamy wzrost gospodarczy, a to wpływa na perspektywy firm.

Reklama
Reklama

Choć przedsiębiorcy narzekają na banki, to Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka Lewiatana, współautorka badania, zwraca uwagę, że współpraca z bankami powoli się poprawia. – Firmy narzekają na te części kredytowania, które związane są z kosztami, jakie ponoszą, w mniejszym stopniu przeszkadzają im zwiększona wartość zabezpieczenia czy bardziej szczegółowe informacje na temat sytuacji finansowej i powiązań właścicielskich.

Z analiz NBP wynika, że banki zapowiedziały na trzeci kwartał nieznaczne złagodzenie polityki kredytowej względem dużych i zaostrzenie względem małych i średnich firm. Jednocześnie spodziewają się wzrostu popytu na kredyt, szczególnie w segmencie kredytów krótkoterminowych dla sektora MSP.

Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Gospodarka krajowa
Nagła dymisja w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odchodzi jeden z wiceministrów
Reklama
Reklama