Kolejna tura obniżania prognoz wzrostu gospodarki

Przewidywania dotyczące tempa wzrostu gospodarczego i inwestycji poszły w dół. Podnoszone są szacunki inflacji i bezrobocia w 2012 roku – wynika z prognoz zebranych przez nas w ramach konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego

Publikacja: 10.01.2012 00:56

Kolejna tura obniżania prognoz wzrostu gospodarki

Foto: GG Parkiet

Uczestnicy konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego, organizowanego przez „Parkiet", „Rzeczpospolitą" i Narodowy Bank Polski, spodziewają się, że w 2012 r. wzrost gospodarczy Polski wyniesie 2,9 proc. Trzy miesiące wcześniej oczekiwali, że nasza gospodarka urośnie realnie o  3,1?proc.

Ważne nastroje

– Spowolnienie będzie umiarkowane. Spodziewam się, że wzrost PKB?wyniesie 3,2 proc. Ważne będą m.in. nastroje konsumentów i firm, które mają istotny wpływ na ich skłonność do zakupów oraz inwestowania – zwraca uwagę Maja Goettig, główna ekonomistka Banku BPH. Zaznacza, że przy wciąż napływających do Polski informacjach o kryzysie w strefie euro, właśnie nastroje stanowią jeden z czynników ryzyka dla prognoz PKB na 2012 rok.

Na tle innych analityków optymistą jest również Marcin Mrowiec, główny ekonomista Banku Pekao, który miał najbardziej trafne przewidywania co do PKB w III kwartale 2011 r. (patrz tekst niżej). – Im dłużej kurs złotego jest tak słaby jak obecnie, tym bardziej możemy liczyć na wkład eksportu netto do wzrostu gospodarczego – mówi Mrowiec.

Zwraca równocześnie uwagę, że o ile jeszcze w pierwszej połowie roku dynamika inwestycji będzie zbliżona do notowanej w 2011 r., o tyle II?półrocze będzie już wyraźnie słabsze. – Widać, że jeśli chodzi o projekty infrastrukturalne, to nie ogłasza się nowych przetargów. Można się spodziewać, że w drugiej połowie roku tempo wzrostu inwestycji zbliży się do zera – ocenia Marcin Mrowiec.

Słabsze tempo wzrostu gospodarczego będzie miało przełożenie na rynek pracy. Analitycy spodziewają się, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie w końcu bieżącego roku 12,8?proc. Trzy miesiące wcześniej spodziewali się, że będzie to 12,2 proc.

Inflacja spadnie (ale wolniej)

Mniej optymistyczne niż przed trzema miesiącami są nie tylko prognozy dotyczące realnej sfery gospodarki, ale także inflacji. To głównie efekt tego, że bieżące dane są wyższe, niż można było się spodziewać kilka miesięcy temu. Ekonomiści liczą jednak, że w kolejnych kwartałach dynamika cen konsumpcyjnych będzie się stopniowo obniżać.

– 2012 rok upłynie pod znakiem powolnego spadku inflacji. Za obniżeniem dynamiki cen przemawiają efekt bazy (na początku 2011 r. miała miejsce podwyżka podatku od towarów i usług) oraz prognozowany przez nas brak presji ze strony cen surowców – ocenia Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Bank Polska.

– Skalę spadków będą ograniczać słaby złoty czy podwyżki cen regulowanych – zaznacza. Jego zdaniem na koniec 2012 r. inflacja znajdzie się w środku celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej, czyli wyniesie ok.  2,5?proc. Średnia prognoz analityków wskazuje, że w IV?kwartale inflacja będzie wynosiła  3,0?proc.

Niższe prognozy deficytu

Deprecjacja złotego z ostatnich kilku miesięcy, która poprawia sytuację rynkową eksporterów, i spowolnienie importu sprawiają, że mniejszy, niż oczekiwano jeszcze kilka miesięcy temu, będzie deficyt na rachunku obrotów bieżących. – Wzrost deficytu będzie powstrzymywany przede wszystkim przez stabilizujący się na stosunkowo niskich poziomach deficyt handlowy. W jego zaś przypadku kluczowa będzie utrzymująca się słabość złotego – podkreśla Jacek Wiśniewski z Raiffeisena.

[email protected]

Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?
Gospodarka krajowa
Spółki toną w raportach. Deregulacja chce to zmienić. Znamy szczegóły postulatów