Tempo wzrostu jest podobne jak rok wcześniej. Średnio 55 na 1 tys. mieszkańców nie reguluje terminowo zobowiązań.
W ostatnich miesiącach przestała rosnąć liczba osób, które mają problemy z terminową spłatą. Na koniec grudnia było ich 2 mln 83 tys., rok wcześniej – 1 mln 985 tys., a dwa lata wcześniej 1 mln 625 tys. osób.
W efekcie wzrosło średnie zaległe zadłużenie na jedną osobę (w ostatnim roku o 4,4 tys. zł) i wynosi ponad 17 tys. zł. Większość zaległości to nadal stosunkowo małe kwoty, ponad 60 proc. stanowi przeterminowane zadłużenie poniżej 5 tys. zł. Rekordzistą jest osoba z województwa mazowieckiego, której suma zadłużenia wynosi 96 mln zł i w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła o ponad 17 mln zł.
Najsumienniej spłacają zobowiązania mieszkańcy woj. podkarpackiego. Tam zaledwie 36?na 1 tys. mieszkańców ma zaległe długi. Najgorzej wypada województwo zachodniopomorskie, w którym jest to 78 na 1 tys. mieszkańców.
Autorzy raportu podkreślają, że mimo rosnącego kursu franka szwajcarskiego i euro Polacy dobrze radzili sobie ze spłatą kredytów hipotecznych. Kredyty w walutach obcych są najlepiej spłacane.