Nagrodziliśmy najlepszych analityków makroekonomicznych

Na uroczystej gali w Narodowym Banku Polskim zostały wczoraj wręczone nagrody dla analityków najtrafniej prognozujących dane ekonomiczne dotyczące 2010 roku

Aktualizacja: 25.02.2017 19:04 Publikacja: 17.05.2011 01:36

i papierów dłużnych w?AXA TFI, oraz Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. Fot. r.guzOd lew

i papierów dłużnych w?AXA TFI, oraz Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. Fot. r.guzOd lewej: prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka oraz laureaci naszego konkursu Janusz Dancewicz, główny ekonomista DZ Bank Polska, Paweł Mizerski, zarządzający portfelam

Foto: Archiwum

Ekonomiści BRE Banku Ernest Pytlarczyk i Marcin Mazurek zwyciężyli w konkursie na najlepszych analityków makroekonomicznych zorganizowanym przez „Rzeczpospolitą”, Gazetę Giełdy „Parkiet” i Narodowy Bank Polski. Ich prognozy danych makroekonomicznych na 2010 r. okazały się najbardziej trafne.

[srodtytul]Ciekawy rok[/srodtytul]

Pod uwagę braliśmy kwartalne szacunki wzrostu PKB, inwestycji, inflacji i sytuacji w bilansie płatniczym w ubiegłym roku. Analitycy BRE wygrali nie tylko w ogólnym zestawieniu, ale i najcelniej przewidywali inflację oraz saldo na rachunku obrotów bieżących. Z sytuacją, w której jednemu zespołowi udało się wygrać w dwóch kategoriach, mieliśmy do czynienia po raz pierwszy.

Wczoraj oficjalnie została podsumowana trzecia edycja konkursu obejmująca prognozy na 2010 r. (pierwszą edycję wygrali analitycy Banku Pekao, kolejną Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu). Wzięło w niej udział 34 chętnych: analityków i zespołów analityków. Laureaci dostali czek na 40 tys. zł ufundowany przez NBP. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach otrzymali po 10 tys. zł.

Dodatkowo kapituła konkursu postanowiła nagrodzić zespół studencki:?Koło Naukowe?Informatyki Gospodarczej i Analiz Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, którego opiekunem naukowym jest dr Marcin Łupiński. – Studenci są szczególnie mile widziani w konkursie – powiedział Krzysztof Jedlak, redaktor naczelny „Parkietu”. Zaznaczył, że dla studentów to szansa, by zmierzyć się ze swoimi mistrzami – ekonomistami o ugruntowanej pozycji z instytucji komercyjnych.

– To był bardzo ciekawy rok z punktu widzenia prognoz makro. Ważyła się kwestia trwałości ożywienia gospodarczego – powiedział Ernest Pytlarczyk z BRE. – Jak się okazało, było ono dość mocne, co przełożyło się na przewidywane przez nas przyśpieszenie inflacji.

Drugie miejsce w zakończonej właśnie edycji naszego konkursu zajął Paweł Mizerski, co ciekawe nie ekonomista, ale zarządzający portfelami papierów dłużnych w AXA TFI. Należy wspomnieć, że Mizerski był na drugim miejscu także w naszym ubiegłorocznym rankingu prognoz. Nie wygrał wprawdzie w żadnej kategorii, ale był tuż za podium w dwóch najważniejszych – PKB i inflacji.

Na trzeciej pozycji znalazł się Janusz Dancewicz, główny ekonomista DZ Bank Polska. Był on niedaleko czołówki w prognozach PKB, a także inwestycji i bilansu płatniczego. Dancewicz miałby szansę na wyższą lokatę, ale w rywalizacji obejmującej prognozy na 2010 r. brał udział dopiero od połowy.

Najtrafniejsze prognozy wzrostu PKB?w 2010 r. miał Radosław Cholewiński, obecnie zarządzający w Trigon TFI. Jego zdaniem w tym roku można liczyć na dobry wynik, jeśli chodzi o dynamikę PKB. – Pozostaję optymistą ze względu na kontynuację ożywienia w Niemczech oraz wzrost popytu krajowego stymulowanego przez inwestycje – tak Cholewiński objaśnił fakt, że jego prognozy są wyraźnie wyższe od średniej. Najlepsze prognozy inwestycji w ub.r. mieli ekonomiści ING?Banku Śląskiego. Ich zdaniem w tym roku firmy będą ostrożne, jeśli chodzi o rozpoczynanie nowych projektów inwestycyjnych.

[srodtytul]Jak powstał ranking[/srodtytul]

Za każdą prognozę można było uzyskać maksymalnie pięć punktów (gdy jest ona blisko faktycznie opublikowanych danych), trzy (gdy jest lepsza od mediany prognoz rynkowych) lub jeden punkt (gdy jest równa medianie). Następnie punkty „ważyliśmy” w zależności od tego, z jakim wyprzedzeniem były przedstawiane prognozy. Ponadto większą wagę dawaliśmy prognozom inflacji i PKB, a niższą bilansu płatniczego i inwestycji.

W tym roku po raz pierwszy zbieramy prognozy stopy bezrobocia. Zgodnie z decyzją kapituły nie będą one brane pod uwagę przy wyłanianiu najlepszego analityka makroekonomicznego w 2011 r. (powód:?w przypadku tego wskaźnika będziemy dysponować mniejszą liczbą prognoz), ale autorzy najtrafniejszych prognoz sytuacji na rynku pracy zostaną nagrodzeni tak jak zwycięzcy w poszczególnych kategoriach.

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego