4,4 procent wzrostu PKB to dobry początek roku

Zdaniem specjalistów rosną szanse na to, by w całym 2011 r. wzrost gospodarczy wyniósł co najmniej  4 proc. Ekonomiści przypominają, że w drugiej połowie roku należy się liczyć ze spowolnieniem gospodarki

Aktualizacja: 25.02.2017 17:47 Publikacja: 01.06.2011 01:59

4,4 procent wzrostu PKB to dobry początek roku

Foto: GG Parkiet

Produkt krajowy brutto był w I kwartale realnie o 4,4 proc. większy niż rok wcześniej – podał GUS. Dane były zgodne ze średnią prognoz analityków ankietowanych przez „Parkiet” i nie miały wpływu na rynek finansowy. Dynamika wzrostu gospodarczego okazała się minimalnie niższa niż w IV?kwartale 2010 r.

[srodtytul]Pomogły zapasy[/srodtytul]

Według urzędu głównym czynnikiem wzrostu PKB był popyt krajowy. Konsumpcja okazała się o 3,9 proc. wyższa niż rok wcześniej (ekonomiści średnio spodziewali się wzrostu o 3,8 proc.), a inwestycje urosły o 6,0 proc. (oczekiwany był wzrost o 7,4 proc.). W?IV? kwartale ub.r. wzrost konsumpcji wynosił 4,0 proc., a inwestycji – 1,3 proc.

Ogółem akumulacja podniosła dynamikę PKB o 1,6 pkt proc. Jednak w ponad połowie było to związane z dalszym odbudowywaniem zapasów przez firmy. – Dane o przyroście zapasów sygnalizują zakończenie procesu szybkiej odbudowy zapasów do poziomu obserwowanego przed globalnym kryzysem finansowym – komentuje Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku.

[srodtytul]Wydawaliśmy zamiast oszczędzać[/srodtytul]

W ocenie Marcina Mrowca, głównego ekonomisty Banku Pekao, pozytywnym sygnałem jest utrzymanie silnego wzrostu konsumpcji. Jego zdaniem biorąc pod uwagę przyspieszający wzrost płac (oraz rosnącego, odczuwalnego już w pierwszym kwartale, zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw) – jest to mocne wsparcie dla tezy, że konsumpcja prywatna będzie stanowiła kluczowy filar tegorocznego wzrostu gospodarczego.

Jakub Borowski zwraca jednak uwagę, że w pierwszych miesiącach tego roku konsumowaliśmy w dużej mierze dzięki temu, że przestaliśmy oszczędzać. – Naszym zdaniem przyczyną wysokiej dynamiki konsumpcji prywatnej w I kw. był spadek skłonności do oszczędzania gospodarstw domowych. Wskazują na to szacunki tempa wzrostu funduszu płac w całej gospodarce, które w porównaniu z IV kw. ub.r. obniżyło się o 1,6 pkt proc., a więc znacznie silniej niż dynamika konsumpcji prywatnej – wyjaśnia.

[srodtytul]4 proc. w całym 2011 r.?[/srodtytul]

Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego, uważa, że dane za pierwszy miesiąc drugiego kwartału wskazują, że tempo wzrostu gospodarczego w tym okresie prawdopodobnie nieco wyhamuje, nadal jednak powinno utrzymać się powyżej 4 proc.

– Wyraźniejszego spowolnienia tempa wzrostu PKB można oczekiwać w drugiej połowie roku, kiedy na wyniki niekorzystnie będzie wpływać m.in. wysoka baza odniesienia z roku poprzedniego. Mimo to bardzo prawdopodobne jest osiągnięcie w całym 2011 r. ponad 4-proc. wzrostu gospodarczego – ocenia Kurtek.

Podobną opinię przedstawiło Ministerstwo Finansów. „Dane na temat wzrostu gospodarczego w I kwartale są zgodne z oczekiwaniami Ministerstwa Finansów i wzmacniają prawdopodobieństwo realizacji założonego wzrostu PKB w całym 2011 r. na poziomie 4,0 proc., ograniczając jednocześnie czynniki ryzyka po stronie negatywnej” – napisano w komentarzu resortu finansów do danych o PKB.

Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?
Gospodarka krajowa
Spółki toną w raportach. Deregulacja chce to zmienić. Znamy szczegóły postulatów