Roczna inflacja w czerwcu 2011 r. wyniosła 4,2 proc. wobec 5,0 proc. w maju – podał GUS. Analitycy ankietowani przez „Parkiet” średnio spodziewali się inflacji na poziomie 4,7 proc. Najniższe prognozy mówiły o wyniku na poziomie 4,5 proc.
[srodtytul]Żywność potaniała[/srodtytul]
W samym czerwcu ceny obniżyły się o 0,4 proc. W czerwcu 2010 r. ceny wzrosły o 0,3?proc. Tradycyjna letnia deflacja – związana z sezonowymi obniżkami cen żywności – wystąpiła w lipcu i sierpniu.
W czerwcu 2011 r. żywność potaniała o 2,0 proc. „Skala tego spadku wpisuje się w niższe ceny żywności w regionie (podobne zaskoczenia miały miejsce na Węgrzech i w Czechach), jednak w odróżnieniu od krajów regionu, gdzie rozłożona była na kilka miesięcy, w Polsce skumulowała się w czerwcu” – skomentowali ekonomiści BRE?Banku.
W?czerwcu o kilkanaście procent potaniały warzywa. To efekt epidemii zakażeń bakteriami E. coli, które miały zawierać np. ogórki. Polacy kupowali mniej warzyw, co zmusiło producentów do obniżek cen. Były one jeszcze głębsze ze względu na rosyjskie embargo na import warzyw z naszego kraju.